Wczoraj po południu zielonogórscy policjanci wykonali nietypowy konwój.
Karetka pogotowia z powiatu żarskiego wiozła kobietę do porodu, a kierowca nie znał drogi do szpitala.
Policjanci poprowadzili karetkę od rogatek miasta do Szpitala Wojewódzkiego.
– Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze wczoraj po godzinie 17.00 odebrał telefon alarmowy 997 ze zgłoszeniem nietypowej interwencji. Telefonował lekarz, który jechał ze swoją pacjentką do porodu w zielonogórskim szpitalu – poinformowała nas rzeczniczka zielonogórskiej policji podinsp. Małgorzata Barska.
– Kierowca karetki z powiatu żarskiego nie znał miasta, stąd prośba o pomoc i wskazanie drogi. Dyżurny wysłał więc patrol na rogatki miasta do Wilkanowa. Od tego miejsca policjanci konwojowali karetkę do szpitala przy ul. Zyty w Zielonej Górze. Przejazd odbył się sprawnie – relacjonowała funkcjonariuszka.
Pacjentka na czas dotarła na salę porodową.
Historia miała swoje szczęśliwe zakończenie – dzisiaj rano lekarz, który wczoraj wiózł rodzącą pacjentkę zadzwonił do dyżurnego policji i podziękował za pomoc. Dziecko urodziło się bezpiecznie w szpitalu. Maleństwo i mama czują się dobrze.
Zdarzenie takie jak wczoraj cieszy również policjantów. Taka pomoc daje także funkcjonariuszom ogromną satysfakcję, kiedy wypełniają swoje podstawowe zadanie – ratowania życia i zdrowia ludzkiego.
—
Opr. Ewa Wójcik
{fcomment}