Dziś na lotnisku w Babimoście wylądowały pierwsze samoloty transportowe z żołnierzami i sprzętem tzw. szpicy NATO. Tym samym rozpoczęło się międzynarodowe ćwiczenie „Noble Jump”.
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, celem manewrów jest sprawdzenie zdolności operacyjnej Połączonych Sił Zadaniowych Bardzo Wysokiej Gotowości, nazywanych „szpicą” Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Na dzisiaj przewidziano osiem lądowań samolotów transportowych Hercules. Przed południem na lotnisku zameldowały się już trzy maszyny – holenderska i dwie niemieckie. W kolejnych dniach przewidziane są kolejne transporty lotnicze. W Babimoście mają lądować samoloty C-17 Gloebemaster, Herculesy, kdc-10 i inne z żołnierzami kilku państw i sprzętem.
Areną ćwiczenia „Noble Jump” jest poligon Żagań-Świętoszów, a celem manewrów zweryfikowanie w praktyce sposobu działania oddziałów, które w 2015 r. pełnią dyżur w Siłach Odpowiedzi NATO, a od 2016 r. będą wydzielać elementy „szpicy”. O ich utworzeniu zdecydowano na szczycie NATO w Newport we wrześniu 2014 r.
Sprawdzian „szpicy” w maksymalnie zbliżonych do rzeczywistych warunkach poligonowych odbywa się po raz pierwszy. Sprawdzeniu podlegają jednostki zabezpieczające przyjęcie sił NATO. Są to utworzone w tym roku zespoły łącznikowe, koordynujące ćwiczenia i zajmujące się wspólnym planowaniem, a w razie konieczności mające ułatwić przyjęcie „szpicy” sojuszu na terytorium danego państwa.
Ćwiczenia na poligonie Żagań-Świętoszów mają scenariusz zakładający hipotetyczny konflikt z udziałem kilku krajów.
Z danych Naczelnego Dowództwa Sojuszniczych Sił w Europie wynika, że podczas „Noble Jump” ćwiczyć ma ok. 2,1 tys. żołnierzy. W Żaganiu ćwiczyć będzie też SHAPE, dowództwo sojusznicze w Neapolu i dowództwo korpusu niemiecko-holenderskiego. „Noble Jump” potrwa do 19 czerwca br.