Związek Powiatów Polskich zaapelował do polityków o podjęcie prac legislacyjnych mających na celu uregulowanie sytuacji prawnej osób, które pełniły funkcje w organach wykonawczych jednostek samorządu terytorialnego od 1990 roku.
Sprawa dotyczy zarówno wójtów i burmistrzów, ale także starostów i członków zarządu powiatu, którym w związku z upływem kadencji przysługuje odprawa w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia.
Zapytaliśmy prezydenta Janusza Kubickiego, co sądzi o staraniach Związku Powiatów Polskich o lepsze zabezpieczenie socjalne dla samorządowców, którym w wyborach nie udaje się pokonać kontrkandydatów.
– Zniósłbym tylko zakaz pracy w firmach, co do których podejmowałem decyzje administracyjne. Tak naprawdę po siedmiu latach nie ma w Zielonej Górze firmy, w sprawie której nie podejmowałbym takiej decyzji. Wyrzuciłbym tylko ten przepis, żeby można było znaleźć sobie pracę, a żadnych więcej osłon nie potrzeba – krótko odpowiedział na nasze pytanie prezydent Zielonej Góry.
Janusz Kubicki ma 45 lat, rządzi Zieloną Górą drugą kadencję. Cztery lata temu wygrał w pierwszej turze z wynikiem 64.87 proc.
W zbliżających się wyborach prawdopodobnie zmierzy się z senatorem Robertem Dowhanem, który od dawna krytykuje sposób rządzenia miastem przez obecne władze.
—
Opr. Ewa Wójcik, fot. Waldemar Roszczuk
{fcomment}