Dziesięciomiesięczne stypendium przekazane w ramach programu Banku Dziecięcych Uśmiechów zostało przekazane 14 października w czasie uroczystej gali w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego.
Spotkanie poprowadziła Marzena Rogalska. Wśród uczestników nie zabrakło też takich gwiazd, jak Pola Dwórnik, Andrzej Krzywy, czy Paweł Nastula. Wszyscy oni, jako jurorzy, pomagali w wyłonieniu finałowej grupy stypendystów. A w tym roku wybór był bardzo trudny: o stypendium ubiegało się ponad 200 kandydatów. Ostatecznie jury wyłoniło 27 najbardziej utalentowanych dzieci z całej Polski. Wśród nich były Ania (13 l.) i Monika (11 l.). Pierwsza z nich, jest laureatką stypendium po raz trzeci. Ponadto prace Ani zostały wykorzystane jako motyw kartki korporacyjnej BZ WBK w 2007 roku.
– Obie dziewczynki rysują od urodzenia, tzn. od kiedy tylko były w stanie utrzymać kredkę w ręce – mówi mama sióstr, Teresa Berendt – Klechamer, która pracuje jako nauczycielka plastyki. To właśnie po niej dziewczynki odziedziczyły zamiłowanie do rysunku. Jednakże, jak podkreśla mama dziewczynek, sam talent nie wystarczy, bo by coś osiągnąć trzeba bardzo wiele ćwiczyć, uczyć się i przede wszystkim… chcieć.
Udział rodzica w rozwoju talentu dziecka musi być zauważalny od pierwszej chwili. Nierzadko dziecko trzeba zachęcić żeby odkryło swoje naturalne zdolności. Dziewczynki na początku rysowały pod okiem mamy, jednak, jak sama przyznaje, obawiała się ona braku obiektywizmu, dlatego przekazała je pod opiekę artystyczną Świetlicy Inicjatyw Twórczych w Świebodzinie, gdzie uczą się pod opieką Wiesławy Zapolskiej. – Praca i chęci czynią cuda, bo sztuka to 30 proc. talentu i 70 proc. ciężkiej pracy – mówi Teresa Berendt – Klechamer.
Dziewczynki najbardziej się cieszą, gdy mogą razem wygrywać konkursy, jednak ich twórczość różni się od siebie. Ania trafnie posługuje się kolorami, używa ciekawych zestawień form i kolorów. Monika tworzy silnie ekspresyjne obrazy, przy pomocy barwy i kreski buduje ciekawe kompozycje. – Wielki talent i ogromna wrażliwość artystyczna dziewczynek za każdym razem robią na nas wrażenie – mówi Ewa Sobczyk, Prezes Fundacji BZ WBK. – Dlatego co roku z przyjemnością wspieramy rozwój talentu Ani i Moniki – dodaje.
Pieniądze ze stypendium umożliwią dziewczynkom wyjazdy na konkursy plastyczne, pokryją koszty dojazdu i noclegu. Jest to o tyle ważne, że w kwietniu Ania i Monika otrzymały zaproszenie do Chin. Jednakże, pomimo iż koszty pobytu były sfinansowane, rodziny nie stać było na tak duży wydatek, jak bilet lotniczy do Chin. Poza tym dziewczynki bardzo lubią malować na jedwabiu, a jest to droga technika.
W Polsce, szczególnie w mniejszych miejscowościach, ważne jest wsparcie z zewnątrz, które pozwoli rozwijać się młodym talentom. Stypendium BZ WBK co roku jest przyznawane w pięciu kategoriach, takich jak: nauki humanistyczne, ścisłe, muzyka, sztuka i sport. Może je uzyskać każde dziecko, które poza talentem posiada także bardzo dobre wyniki w nauce. Wszelkie szczegółowe informacje można uzyskać na stronie: http://bdu.bzwbk.pl/15468.