16 września wieczorem, dzielnicowy żarskiej komendy policji, w swoim prywatnym telefonie odebrał anonimową wiadomość SMS. Z jej treści wynikało, że nadawca zamierza popełnić samobójstwo.
Nadawca nie podał żadnych swoich danych. Z otrzymywanych wiadomości wynikało jedynie, że osoba jest z Kalisza, a samobójca jest mocno zdesperowany.
Napisał „nie dzwoń, nie warto, nie przekonasz mnie do życia, tabletki działają i zaraz stracę przytomność” i kolejny SMS „nie ma sensu żyć, a Twój numer wybrałam w ciemno, nawet Cię nie znam”.
Przeprowadzone błyskawicznie czynności pozwoliły na ustalenie nadawcy. Okazała się nim mieszkanka Żar, 28-letnia Izabela K.
Dzielnicowi – mł. asp. Bartosz Malinowski i mł. asp. Mariusz Sendrowicz pojechali do jej mieszkania, nikt jednak nie otwierał im drzwi. Na miejsce przyjechała również wcześniej powiadomiona przez policjantów matka Izabeli.
Miała przy sobie klucze do mieszkania. Policjanci w mieszkaniu zastali kobietę. Kontakt z nią był już znacznie utrudniony. Jak się okazało połknęła ponad 30 tabletek. W chwilę potem pogotowie przewiozło kobietę do Szpitala w Żarach. Sprawę wyjaśniają żarscy policjanci.