Strzeleccy policjanci zatrzymali nieodpowiedzialnego kierowcę, który pędził ponad 150 km /godzinę w terenie zabudowanym. Po zatrzymaniu, mężczyzna tłumaczył funkcjonariuszom, że nawigacja wskazywała patrol policji w innym miejscu.
Policjanci pełniący służbę w nieoznakowanym radiowozie z wideo-rejestratorem patrolowali drogę krajową nr 22 przebiegającą przez teren powiatu strzelecko-drezdeneckiego. W Rolewicach zauważyli BMW, którego kierowca jechał z nadmierną prędkością. Pomiar wideo-rejestratorem potwierdził to. Okazało się, że kierowca przekroczył dopuszczalną prędkość o ponad 100 km /godzinę. 38-latek tłumaczył policjantom, że jechał tak szybko ponieważ nawigacja w jego samochodzie pokazywała, że patrol policji jest w innym miejscu. Nieodpowiedzialne zachowanie zakończyło się dla mężczyzny zatrzymaniem prawa jazdy na trzy miesiące i skierowaniem wniosku do sądu.
Brawura, a w szczególności bagatelizowanie przepisów, szczególnie tych związanych z niedostosowaniem prędkości, to główna przyczyna wypadków drogowych. Szczególnie istotne dla bezpieczeństwa jest dostosowanie prędkości w terenie zabudowanym. Ma to związek z faktem, że kierowca jadący przez obszar zabudowany i znacząco przekraczający dopuszczalną prędkość powoduje bezpośrednie zagrożenie dla innych uczestników ruchu, szczególnie tych niechronionych.
A jak wiadomo piesi, czy rowerzyści są szczególnie narażeni na skutki wypadków drogowych. Dlatego policjanci z drogówki zwracają szczególną uwagę na prędkość z jaką poruszają się kierowcy w obszarze zabudowanym. Potwierdzeniem skuteczności policjantów ze strzeleckiej drogówki w eliminowaniu brawurowo jeżdżących kierowców jest powyższa sytuacja.
Opr. i fot. Waldemar Roszczuk /inf. prasowa