W sobotę na jeziorze Niesłysz odbyły się ćwiczenia lubuskiej grupy operacyjnej WOPR i świebodzińskiej jednostki ratowniczej Straży Pożarnej. Celem ćwiczeń było doskonalenie technik ratownictwa lodowego z myślą o rozpoczynających się feriach zimowych.
Uczestnicy przećwiczyli zasady ratowania tonących w wyniku załamania się pokrywy lodowej. Ćwiczenia były przypomnieniem oraz doskonaleniem technik wydobywania osób tonących przy użyciu lin, deski i sań lodowych, a także poprzez tworzenie tzw. żywego łańcucha. Ponadto przećwiczono umiejętność poruszania się po lodzie oraz metody poszukiwania pod lodem.
Organizatorzy są zadowoleni z przebiegu ćwiczeń. Takie zajęcia są bardzo potrzebne i powinny odbywać się częściej – mówi Zenon Bareła z lubuskiej grupy operacyjnej WOPR.
Ratownicy pracujący na lodzie byli w różny sposób asekurowani przez kolegów pozostających na brzegu.
W ćwiczeniach wykorzystywano specjalistyczny sprzęt ratowniczy.
W ćwiczeniach wykorzystywano specjalistyczny sprzęt ratowniczy oraz podręczne przedmioty np. szalik i sanki.
Na rozgrzewkę, ciepła herbata w przerębli…
Pamiątkowe zdjęcie lubuskiej grupy operacyjnej WOPR i świebodzińskiej jednostki ratowniczo – gaśniczej.
Ratownicy obu drużyn wymienili się doświadczeniami, o czym mówi Zastępca Komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Świebodzinie – Dariusz Paczesny.
Jeziora pokryte lodem zwłaszcza, gdy w ciągu dnia wzrasta temperatura, stają się niebezpieczne, lód zaczyna kruszeć. Dlatego ratownicy proszą o ostrożność i przestrzegają przed nierozważnym zachowaniem podczas pobytu w okolicach zamarzniętych zbiorników wodnych.
(wr)