Teraz mężczyznom grozi kara do 5 lat więzienia.
W nocy z poniedziałku na wtorek, policjanci pełniący służbę na terenie gm. Zbąszynek zatrzymali do kontroli drogowej osobowego Volkswagena. Podczas czynności okazało się, że w bagażniku przewożone są kanistry z paliwem. Każdy z nich był oplombowany i opisany nazwą firmy, z której jak później się okazało zostało skradzione paliwo. W sumie złodzieje skradli ponad 60 litrów paliwa.
Mężczyźni przyznali się, że paliwo ukradli z placu budowy, gdzie jeden z nich był zatrudniony jako ochroniarz…
Obydwaj zostali zatrzymani. Policjanci przedstawili im zarzut kradzieży. Podczas przesłuchań przyznali się do czynu. Każdy z nich popełnił przestępstwo, za które Kodeks Karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.