![](/images/100x70f/wol0.jpg)
Ten zwykły makaron, zachwycił bardziej, niż wszystkie inne prezenty, które dostała tego wieczoru – opowiada wolontariuszka Iwona.
Takie przeżycia w ostatnim czasie spotykają wolontariuszy Szlachetnej Paczki
Wolontariusze dostarczając świąteczną pomoc wielokrotnie doświadczają wzruszeń, radości, a nawet zdziwienia, jak z pozoru zwyczajna rzecz może sprawić wiele radości.
Dla obdarowanych rodzin często zwykły artykuł staje się towarem trudno dostępnym, wręcz luksusowym.
![](/images/stories/art/inne/wol.jpg)
Wolontariusz Szlachetnej Paczki – foto: T. Szydło
Akcją Szlachetna Paczka w województwie lubuskim zostało objętych prawie 500 potrzebujących rodzin.
Na chwilę obecną prawie wszyscy znaleźli swojego darczyńcę. Prawie, bo w bazie na stronie www.szlachetapaczka.pl, jest jeszcze blisko 20 potrzebujących lubuskich rodzin. Na szlachetną pomoc czekają jeszcze rodziny w Nowej Soli, Sulęcinie, Szprotawie, Witnicy, Żaganiu.
Jak mówi pomysłodawca Szlachetnej Paczki, założyciel Stowarzyszenia Wiosna – Więcej radości jest w dawaniu, aniżeli w braniu.
My wolontariusze, jesteśmy tylko pośrednikami w czynieniu dobra, lecz samo uczestnictwo w czymś tak szlachetnym i miłym, mimo wielu trudów, daje wiele radości. – zwierza się Maja, wolontariuszka Paczki. – Wierzę, że do dzisiaj do godziny 20 (piątek 18 grudnia), znajdą się jeszcze darczyńcy i wszystkie rodziny objęte tegoroczną pomocą, będą miały szczęśliwe święta, czego życzę wszystkim.