Policjanci pracujący na punktach kontrolnych sprawdzali stan trzeźwości zmotoryzowanych, którzy po świątecznej środzie wyruszali rano w trasę. Działania rozpoczęto o piątej nad ranem i trwały cztery godziny.
Policyjne patrole pojawiły się na gorzowskiej trasie średnicowej. Punkt kontrolny znajdował się przy Alei Odrodzenia. Kolejne radiowozy stanęły przy ul. Żwirowej, na wysokości parkingu przed cmentarzem.
Zadaniem policjantów było kontrolowanie stanu trzeźwości kierowców. Termin akcji nie został wybrany przypadkowo. Od lat już regułą jest, że po dniu świątecznym za kierownicą siadają nie tylko trzeźwi zmotoryzowani.
Kontrole przebiegały bardzo sprawnie. Badanie za badaniem sprawdzano kolejnych kierujących. Większość z nich jechała do pracy, więc policjanci nie chcieli niepotrzebnie przedłużać formalności. Podczas trwania dzisiejszej akcji w sumie zweryfikowano stan trzeźwości blisko 400 gorzowskich kierowców. Policjanci nie wybierali specjalnie samochodów do kontroli. Zatrzymywane były najnowsze auta jak i wiekowe już pojazdy. Kontrolowani byli mężczyźni i kobiety.
Efekt dzisiejszych działań kontrolnych zaskoczył samych policjantów. Tym razem w tak licznej grupie kierujących nie znalazł się ani jeden, który wyruszył w trasę, będąc w stanie nietrzeźwym. Być może był to jedynie przypadek, może jednak tym razem zmotoryzowani Gorzowianie podeszli z rozsądkiem do apeli policjantów.
Gorzowska drogówka już w przeszłości przeprowadzała podobne akcje kontrolne. Ich rezultaty były wówczas zgoła odmienne. Z tego powodu Gorzowianie mogą spodziewać się co pewien czas takich właśnie kontroli, gdyż sama świadomość obecności policji skutecznie zniechęca pijących alkohol do siadania w takim stanie za kierownicą.