Sąd Rejonowy w Zielonej Górze aresztował na dwa miesiące mężczyznę podejrzanego o handel narkotykami. Za podobne przestępstwa odpowiedzą także dwaj inni młodzi mężczyźni.
16 stycznia w nocy, policjanci ogniwa Patrolowo – Interwencyjnego zauważyli na jednej z zielonogórskich ulic samochód Renault Megane, którym poruszało się dwóch młodych mężczyzn. Na widok policjantów mężczyźni zaczęli się nerwowo zachowywać, a kierujący próbował zmienić kierunek jazdy. Policjanci postanowili to sprawdzić.
Po zatrzymaniu funkcjonariusze zauważyli, że mężczyźni są pobudzeni i zachowują się nerwowo. Po sprawdzeniu dokumentów okazało się, że kierujący to Szymon S. lat 20, a pasażer Arkadiusz Z. lat 22, mieszkańcy jednej z miejscowości powiatu zielonogórskiego.
Podczas kontroli osobistej, u pasażera znaleziono przy zwitki z zawartością suszu roślinnego – prawie 4 gramy. Tester narkotykowy wykazał, że jest to marihuana. W trakcie wyjaśniania sprawy okazało się, że Arkadiusz Z. otrzymał narkotyki od kierującego, Szymona S. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Kierującego poddano dodatkowo badaniu na obecność narkotyków w organizmie, które dało wynik pozytywny dla marihuany. Obaj mężczyźni trafili do policyjnej izby zatrzymań.
Po przesłuchaniu 22-latek usłyszał zarzut posiadania narkotyków, a 22-latek ich udzielania i kierowania samochodem pod wpływem środków odurzających.
W wyniku przeprowadzonych działań operacyjnych policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową zatrzymali kolejną osobę, 20-letniego Macieja Z. Jak ustalili, to właśnie on zaopatrywał Szymona S. w narkotyki. Maciej Z. jest znany policji i był już wcześniej wielokrotnie notowany za różne przestępstwa narkotykowe. Tym razem usłyszał zarzut udzielenia co najmniej 15 gram narkotyków innym osobom w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Policjanci wystąpili z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie Macieja Z. Sąd Rejonowy w Zielonej Górze przychylił się do wniosku i aresztował mężczyznę dwa miesiące. Sprawa jest rozwojowa. Policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań.
—
Opr. Daria Skowronek, fot. Policja