W internecie, mężczyzna przedstawił się jako przedstawiciel handlowy. Zaproponował pokrzywdzonej spotkanie i pomoc w znalezieniu pracy. Następnego dnia po rozmowie, spotkali się w Świebodzinie w pobliżu dworca PKS.
Podczas spotkania, mężczyzna zaproponował pokrzywdzonej przejażdżkę za miasto, w trakcie której mieli omówić warunki zatrudnienia. Podróż utraciła charakter biznesowy, gdy mężczyzna zjechał w leśną drogę i zatrzymał auto.
Wtedy doszło do gwałtu. Następnie sprawca pozostawił poszkodowaną w lesie. Odjeżdżając samochodem wyrzucił jej torebkę przez okno. Wcześniej zabierał z portfela 260 zł.
Tego samego dnia pokrzywdzona powiadomiła świebodzińską policję o kradzieży i dokonanym na jej osobie gwałcie.
W trakcie śledztwa ustalono, że mężczyzna nie jest przedstawicielem handlowym tylko magazynierem. Podczas przeszukania zajmowanego przez niego mieszkania zabezpieczono komputer, za pomocą którego kontaktował się z pokrzywdzoną.
Komputer przekazano biegłemu z zakresu informatyki. Na komputerze ujawniono nielegalne oprogramowanie, za co również przedstawiono podejrzanemu zarzuty.
Sprawca nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Prokurator zastosował w stosunku do niego dozór policji połączony z zakazem zbliżania się do pokrzywdzonej i jej miejsca zamieszkania na odległość nie mniejszą niż 100 m oraz z zakazem kontaktowania się w jakiejkolwiek formie z pokrzywdzoną.
Oskarżonemu grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.