Do pierwszego wypadku doszło około godziny 5 nad ranem w okolicy Torzymia gm. Sulęcin. Z okoliczności ustalonych przez policjantów wynika, że kierujący samochodem BMW, 26-letni mieszkaniec tej miejscowości, jadąc ze znaczną prędkością, nie opanował pojazdu i wpadając w poślizg wjechał do rowu.
W czasie wypadku samochód zaczął się gwałtownie obracać i wówczas to wypadł z auta na jezdnię pasażer auta. 19-latek, brat kierującego, upadając uderzył głową w asfalt a następnie nad jego ciałem przejechał samochód ciężarowy DAF. Nastolatek poniósł śmierć na miejscu.
Utrudnienia w ruchu na krajowej dwójce trwały około 3 godziny. W tym czasie policjanci kierowali inne pojazdy na trasy objazdu. Czynności wykonane z kierowcą potwierdziły, że 26-letni Andrzej C. znajdował się pod wpływem alkoholu – ponad 2 promile. Przy drugim z pasażerów BMW policjanci odnaleźli marihuanę. Sprawcy zdarzenia, w przypadku udowodnienia winy za jego spowodowanie, grozi do 12 lat więzienia.
Do drugiego, tragicznego w skutkach wypadku doszło około godziny 17.40. Również na drodze krajowej nr 2, w miejscowości Boczów, gm. Sulęcin, kierujący samochodem Ford Galaxy, potrącił śmiertelnie 51-letnią kobietę. Mieszkaniec Leszna jechał w stronę Rzepina. Z jego relacji wynika, że kobieta idąc poboczem prowadziła rower. Nagle, bez przyczyny, piesza weszła pod koła forda. Na skutek odniesionych obrażeń kobieta zmarła na miejscu.
Po wieczornym zajściu droga na wysokości Boczowa była zablokowana przez około dwie godziny. W tym czasie grupa dochodzeniowo-śledcza zabezpieczała ślady i ustalała istotne w sprawie fakty.
Wyjaśnieniem wszystkich okoliczności zdarzenia zajmą się teraz śledczy. Policjanci wraz z prokuratorem muszą odtworzyć przebieg potrącenia. Dopiero wówczas możliwe będzie określenie, który z uczestników wypadku ponosi winę za jego zaistnienie.