![](/images/100x70f/pozlawety0.jpg)
Tuż po godzinie 19. dyspozytor świebodzińskich strażaków odebrał telefon z prośbą o ratunek. Dzwoniąca osoba poinformowała o wypadku dwóch lawet przewożących samochody osobowe na drodze krajowej nr 2 przy miejscowości Poźrzadło (gmina Łagów).W jednej z lawet miał być uwięziony kierowca.
![](/images/stories/art/wypadki/pozlawety.jpg)
![](/images/stories/art/wypadki/pozlawety1.jpg)
![](/images/stories/art/wypadki/pozlawety2.jpg)
Biorąc pod uwagę priorytet czasu dojazdu do miejsca wypadku, oprócz strażaków z jednostki ratowniczo gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej ze Świebodzin na ratunek pospieszyli strażacy z Sulęcina.
"U nas, w Państwowej Straży Pożarnej nie znamy pojęcia tzw. rejonizacji. U nas stosuje się kryterium czasu dojazdu"
W sukurs strażakom do zdarzenia ruszyli ratownicy medyczni zarówno ze Świebodzina jak i Sulęcina. Po dojeździe we wskazane miejsce oczom ratowników ukazał się widok niczym z katastroficznego filmu. Wiele uszkodzonych pojazdów, w jednym z nich proszący o pomoc uwięziony kierowca.
Strażacy po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i odłączeniu akumulatorów w rozbitych pojazdach przy użyciu specjalnego sprzętu hydraulicznego wyważyli drzwi wraku samochodu, w którym znajdował się poszkodowany, po czym wydobyli go i przekazali zespołowi pogotowia ratunkowego. Ze złamanym podudziem i stłuczeniem jamy brzusznej został przewieziony szpitala w Świebodzinie. Okoliczności i przyczyny wypadku ustala policyjne postępowanie.
mł. bryg. Dariusz Paczesny – KP PSP w Świebodzinie