Do zdarzenia doszło w niedzielę (01 czerwca) w Zielonej Górze. Pracownica szpitala zauważyła młodego mężczyznę poruszającego się na wózku inwalidzkim, który jeżdżąc po deptaku w centrum miasta prosił przechodniów o pieniądze.
Okazało się, że dzień wcześniej z terenu poradni ortopedycznej zginął taki właśnie wózek. Kobieta powiadomiła policję. Po sprawdzeniu okazało się, że „niepełnosprawnym” jest 24-letni mieszkaniec Zielonej Góry, który wcześniej ukradł wózek ze szpitala. Młody mężczyzna był pijany.
Został odwieziony do izby wytrzeźwień, a zabezpieczony przez policję wózek wrócił na oddział ortopedyczny.
Po wytrzeźwieniu mężczyźnie zostanie postawiony zarzut kradzieży. Za kradzież grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat.