Do Sądu w Świebodzinie wpłynął akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, który w lipcu ub. roku w brutalny sposób zabił swojego ojca. Na ławie oskarżonych zasiądzie również kompan sprawcy, który zacierał ślady zbrodni, czym utrudniał dochodzenie.
Ilość zadanych ciosów, miejsca ich zadania, a także rodzaj przedmiotów użytych przez winnego dokonania tego czynu świadczą, że działał ze szczególnym okrucieństwem.
Drugi z oskarżonych odpowie za udzielanie sprawcy pomocy i zacieraniu śladów zbrodni. Mężczyzna w swoim mieszkaniu uprał ubranie 18. latka, w których ten dokonał zbrodni. Wyrzucił również do kontenera na śmieci narzędzia, którymi oskarżony zadawał ciosy.
W śledztwie ustalono, że pomiędzy ojcem, a synem doszło do awantury. Dzień wcześniej w mieszkaniu pokrzywdzonego odbywało się spotkanie towarzyskie zakrapiane alkoholem. Uczestniczyło w nim kilka osób m. in. oskarżeni.
Po spożyciu znacznej ilości alkoholu, 18. latek zorientował się, że nie ma przy sobie telefonu komórkowego. O kradzież telefonu posądził swojego ojca. Sprawca stał się wówczas wobec niego agresywny. Następnie zaczął oskarżać pozostałych uczestników spotkania.
Nad ranem, kiedy biesiadnicy opuścili lokal, oskarżony wyciągnął z szuflady nóż, podszedł z nim do śpiącego ojca i zaczął zadawać mu śmiertelne ciosy. Użył też innych narzędzi znajdujących się pod ręką.
Zwłoki mężczyzny ujawnił przyrodni brat sprawcy, do którego ten wcześniej zadzwonił sygnalizując konflikt z ojcem.
Mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani. Zabójcy grozi kara od 8 do 25 lat pozbawienia wolności, lub dożywocie, drugiemu z oskarżonych za poplecznictwo, grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.