Rodzinny interes prowadzili bracia z jednej ze wsi w powiecie strzelecko-drezdeneckim. Narkotyki uprawiali w specjalnie do tego celu wybudowanym bunkrze ukrytym pod zabudowaniami gospodarczymi.
W środę (04 czerwca) policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o hodowlę i wprowadzenie do obrotu dużych ilości konopi indyjskich. Równocześnie zlikwidowali linię produkcyjną marihuany.
W bunkrze, do którego dostać się można było tylko przez wykopany w skarpie kilkunastometrowy ciasny tunel prowadzona była hodowla roślin, z których następnie wytwarzany był narkotyk. Wyposażenie bunkra okazało się zaskakujące. Wentylacja, system nawadniania, ogrzewanie i cały szereg czujników i regulatorów sprawiały, że hodowane tam rośliny miały idealne warunki do rozwoju.
Jak ustalili policjanci, zatrzymani mężczyźni produkcją zajmowali się od ok. 4 lat. Przez ten czas wyhodowali, przygotowali i wprowadzili do obrotu ok. 60 kilogramów gotowego narkotyku. Jego wartość wyliczono na ok. 660 tys. złotych.
Dodatkowo podczas przeszukań w miejscach zamieszkania zatrzymanych, policjanci zabezpieczyli 100 gram amfetaminy i 40 tabletek extasy.
Policjanci po zapoznaniu się z aktami podejmą decyzje o ewentualnym skierowaniu za pośrednictwem prokuratury wniosku o tymczasowe aresztowanie mężczyzn. Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii za tego typu przestępstwo przewiduje karę od 3 lat pozbawienia wolności.