Dwa miesiące w areszcie spędzi 24-letni mieszkaniec Strzelec Krajeńskich podejrzany o brutalne zachowanie w stosunku do dwóch młodych ludzi. Mężczyzna uderzając jednego z poszkodowanych metalową rurą spowodował u niego ciężkie obrażenia głowy. Drugiemu zabrał portfel wcześniej zadając mu również ciosy metalową rurką.
W nocy z piątku na sobotę (2/3 października br.) strzeleccy policjanci zostali poinformowani o napadzie na dwóch młodych mężczyzn, z których jeden z poważnymi obrażeniami głowy trafił do szpitala. Drugi posiadał na ciele liczne ślady uderzeń twardym przedmiotem. Kryminalni szybko ustalili, że obaj poszkodowani zostali brutalnie potraktowani przez 24-letniego strzelczanina.
Kiedy policjanci pojechali do mieszkania, w którym podejrzewany o związek z tą sprawą może przebywać, ten na ich widok próbował ukryć się w piwnicy. Tam jednak został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. W czasie przesłuchania przyznał, że został sprowokowany przez głośno zachowujących się młodych mężczyzn – więc postanowił ich „uciszyć” samemu wymierzając sprawiedliwość. Użył do tego metalowej rurki, którą bił obu poszkodowanych, a jednemu z nich zabrał portfel wcześniej doprowadzając do stanu bezbronności. 24-latek usłyszał zarzuty spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i rozboju. Okazało się również, że działał w recydywie, bo był już karany za podobne przestępstwa.
We wtorek (6 października br.) Sąd Rejonowy w Strzelcach Krajeńskich zgodził się z wnioskiem prokuratury i postanowił tymczasowo aresztować 24-latka na dwa miesiące. Grozi mu nawet 12 lat więzienia.
—
Inf. prasowa Policji