- Aktualności z regionu
Mija siódma rocznica poświęcenia pomnika Chrystusa Króla w Świebodzinie
Budowa rozpoczęła się pod koniec 2000 roku. Nikt wtedy nie przypuszczał, nawet sam inwestor, że figura będzie takich rozmiarów. Inwestycja od samego początku budziła spore emocje. Po raz pierwszy, w całej okazałości posąg Chrystusa Króla można było zobaczyć 21 listopada 2010 roku.
Historia budowy pomnika sięga początku XXI wieku. Pierwsze dokumenty, które inwestor Zawadzki złożył w świebodzińskim starostwie wskazywały na budowę pomnika o charakterze małej architektury ogrodowej. Z czasem jednak wielkość pomnika uległa zmianie. Pomnik rozrastał się, aż osiągnął wysokość 33 metrów. Dodatkowo zaprojektowano trzymetrową pozłacaną koronę.
Chrystus jest widoczny z wielu miejsc, m. in. z oddalonej o 40 km Zielonej Góry oraz dwóch dróg - krajowej 92 i szybkiego ruchu S3, biegnących nieopodal pomnika. Obecnie podróżni mogą zatrzymać się w hotelach i specjalnie wybudowanym domu pielgrzyma.
Pomnik wykonany jest z tanich materiałów, jest pusty w środku, scalony metalowymi elementami. Ksiądz nie chciał generować kosztów - jak sam to określił, obelisk budowany był metodą gospodarczą, a pieniądze na ten cel pochodziły z datków, zwłaszcza Polonii amerykańskiej i parafian. Nieoficjalnie wiadomo, że część kosztów pokryło kilku lokalnych przedsiębiorców, którzy raczej unikają rozgłosu, a koszt całego pomnika szacowany jest na sześć milionów złotych.
Świebodziński pomnik Chrystusa nie stał się atrakcją turystyczną, ani religijną na miarę Lichenia - z czym wiązał nadzieję ks. Sylwester Zawadzki.
Jak powstał świebodziński pomnik Chrystusa i jak dziś wygląda zobaczymy w galerii na stronie internetowej "Gazety Świebodzińskiej".
--
Opr. /fot. Waldemar Roszczuk /Gazeta Świebodzińska