Błyskawiczna reakcja sierż. Michała Oleszkiewicza uratowała życie młodego mężczyzny, który zamierzał skoczyć z wiaduktu kolejowego. Policjant w ostatniej chwili zapobiegł tragedii.
W niedzielę (12 lutego) kilka minut przed godziną 15.00, dyżurny słubickiej komendy policji otrzymał zgłoszenie o młodym mężczyźnie, znajdującym się w rejonie torów kolejowych w Rzepinie, który prawdopodobnie chce popełnić samobójstwo. Na miejsce natychmiast został skierowany patrol z Rzepina.
Policjanci nie znali dokładnego miejsca, gdzie może znajdować się desperat. Mundurowi rozdzielili się i rozpoczęli poszukiwania mężczyzny. Sierż. Michał Oleszkiewicz idąc od strony ulicy Moniuszki zauważył mężczyznę strojącego na torach. Ten na widok policjanta zaczął uciekać w stronę wiaduktu kolejowego. W pewnym momencie wszedł za barierki i próbował skoczyć. Wtedy został błyskawicznie złapany przez policjanta.
Mężczyzna szarpał się, kilkakrotnie próbował się wyrwać i zeskoczyć z wiaduktu. Chwilę później został obezwładniony i sprowadzony w bezpieczne miejsce. Okazało się, że znajduje się pod wpływem alkoholu. Po wytrzeźwieniu został przekazany pod opiekę lekarzy specjalistów.
—
Opr. W. Roszczuk, inf. prasowa, /fot. policja