Kubuś jako niespełna roczne dziecko zapadł na Zespół Guilliana-Barrego. Dziś, po prawie półrocznym pobycie w szpitalach, jest już w domu, we Wrociszowie.
O jego zdrowie codziennie wszystkimi siłami walczą jego rodzice, Ania i Krzysztof oraz grupa tych ludzi, którzy podobnie jak rodzice wierzą, że leczenie, codzienna rehabilitacja, wytrwałość i wiara, doprowadzą go do zdrowia. Zdrowia, które stracił w jednej chwili, a żeby je odzyskać potrzebował będzie być może wielu miesięcy.
Ania mówi, że to drugie życie, które jest mu dane, musi mieć wyjątkowe, takie, jak on sam jest. I z pomocą innych robi wszystko, by takie właśnie było.
Ania i Krzysiu są bardzo dzielni, ale bez wsparcia finansowego najbliższych, przyjaciół, znajomych – jest im ciężko, ponieważ powrót do zdrowia Kubusia codziennie pociąga za sobą ogromne koszty. Pomóżmy im w powrocie Kubusia z bardzo trudnej i dalekiej podróży.
Pomoc finansową można przekazywać na konto taty Kubusia:
PKO BP 79 1020 5402 0000 0102 0222 8328
Krzysztof Krysiak
Wrociszów 10
67-100 Nowa Sól
z dopiskiem "Pomoc dla Kubusia"