Po odebraniu zgłoszenia zaginięcia 16-latki, gorzowscy policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Zaginioną odnaleźli w zaroślach nieopodal zabudowań.
Dziewczyna chwilę przed odnalezieniem urodziła dziecko…
O zaginięciu córki, gorzowską policję powiadomiła matka. Dokładne okoliczności zaginięcia nie były znane, jednak po rozmowie ze znajomym zaginionej nastolatki nasunęły się podejrzenia, że może być ona w zaawansowanej ciąży. Fakt ten do tego czasu nie był znany rodzinie.
Ponieważ w grę wchodziło zagrożenie zdrowia i życia nastolatki policjanci natychmiast przystąpili do poszukiwań. Pomimo późnej pory sprawdzano dokładnie okolicę jej rodzinnego domu i miejsca w których ostatni raz była widziana.
Po godzinie 3 w nocy, w trakcie sprawdzania zarośli oddalonych około 100 m od zabudowań, policjanci odnaleźli poszukiwaną, która leżała w wysokiej trawie. Okazało się, że nieco wcześniej miał miejsce poród. Dziewczyna własnymi siłami urodziła dziecko, była jednak bardzo wyczerpana. Wezwano karetkę pogotowia.
16-latka z noworodkiem trafiła do szpitala. Z posiadanych w tej chwili informacji wynika, że pomoc przyszła w porę, a życiu matki i jej dziecka nie zagraża niebezpieczeństwo.
