Zatrzymany przez policję 62-latek twierdził, że sąsiedzi zdenerwowali go hałasami podczas naprawy samochodu.
Do zdarzenia doszło w środę. 62-letni Henryk C. jest mieszkańcem bloku przy ul. Walczaka w Gorzowie. Mężczyzna przed południem z okna na szóstym piętrze obserwował sąsiadów, którzy naprawiali auto.
Jak sam stwierdził, zdenerwowały go hałasy na podwórku. Henryk C. postanowił rozwiązać problem na swój sposób. Otwierając okno oddał kilka strzałów z wiatrówki, w stroną stojących przy samochodzie trzech osób.
Świadkowie tego zajścia poinformowali o wszystkim policję. Patrol zatrzymał mężczyznę w mieszkaniu. Jak ustalono, wiatrówkę zakupił on legalnie w jednym ze sklepów internetowych.
Henryk C. strzelając na szczęście nie spowodował zranienia ludzi. Jednym ze strzałów zbił jednak przednią szybę w naprawianej lancii. Zatrzymanemu mieszkańcowi Gorzowa policja przedstawiła już zarzuty. Za spowodowanie zagrożenia utraty życia lub zdrowia osób do których strzelał grozi mu do 3 lat więzienia. Henryk C. odpowie również za umyślne uszkodzenie samochodu.